Meble na zamówienie
Mój szef kazał mi iść na rozmowę z naszym strategicznym klientem. Cieszyłem się, że szef powierzył mi tak ważne zadanie, ponieważ zyskałem szansę aby wykazać swoje oddanie dla firmy. Spotkałem się z klientem w restauracji, aby omówić z nim warunki naszej dalszej współpracy. Od razu zaoferowałem, że zapłacę za wszystko co dziś zjemy i wypijemy. Po kilku godzinach owocnych rozmów przyszedł kelner z rachunkiem. Poprosiłem o płatność kartą. Gdy kelner przyniósł terminal płatniczy, nie mogłem uwierzyć w to, co się stało. Maszyna odrzucała każdą kartę. Zażenowany klient zapłacił za wszystko gotówką i odszedł. Chciałem się dowiedzieć, co lub kto był przyczyną tej wstydliwej sytuacji. Jak się okazało, moja żona kupiła stylowe meble na zamówienie i wszystkie pieniądze zniknęły z moich kont. Nie wytrzymałem zdenerwowania. W sklepie ogrodniczym kupiłem siekierę, którą następnie roztrzaskałem świeżo poskręcane mebelki na wióry. Żona krzyczała i płakała, jednakże ta historia nauczyła ją na przyszłość, aby nie ruszać moich kart płatniczych.